Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
3PLN or more
lyrics
Dziś modlę się za wszystkich złych ludzi
Leżę w ich ciemności
Modlę się niemocą
I strachem
Dotykam ich mocy
Mocy, której nie mam
Moc spotykam wyobraźnią, nie mam mocy
W palcach pukiel jasnych włosów, to mam
W palcach obracam myśli
Przebieram nimi po gładkich kosmykach
Leżę w ciemnej niemocy, w ciemności
Zobaczyłam cię złą, stara kobieto z placu zabaw
Złą i starą jak ta złość
Pragnienie rozpaczy, nie swojej
Mówiłaś długim głosem: zejdź mi z oczu
Od wielu lat przeganiasz ludzi
Z pomieszczeń do pomieszczeń, jak psy, koty
Oczekujesz rozpaczy
Dano ci ją na kolanach
Zakryte uszy, ale znów odkryte
By słuchać
By cię nieruchomą tulić
Tulić cię
Tulić ciebie
Ciebie
Stara kobieto z placu zabaw
Z placu kurwa zabaw?
Umarłaś
Znikąd i dawno
Wczoraj
Podobało ci się na świecie?
Brak radości przyszedł na długo
Przed narodzinami
Moimi
Twoimi
Za ciebie pomodlę się za dnia
Wyrzutami sumienia
Zapadłym domem
Zimną kuchnią
Zimnem
W tej kuchni robiłaś makaron
A może to nie ty go robiłaś
Był szorstki i twardy i nie smakował mi
Kocham Cię jakby
Jakby Cię kocham
Effortlessly juggling mood without slowing down or stopping to question themselves, the Singaporean band give new life to an age-old indie ethos. Bandcamp Album of the Day Mar 16, 2021